In vademecum drukarskie, Wiedza

Często błędnie używamy określenia czcionka – w odniesieniu do kroju pisma. Mówimy np. zmień tą czcionkę.
Jest to pewnego rodzaju błąd, bo czcionka to tak naprawdę coś innego – jest to metalowy „stempel” z wypukłym kształtem litery.

Generalnie to mówiąc czcionka – zostaniemy zrozumieni. Potocznie przyjęło się tak mówić, ale w świecie poligraficznym brzmimy jakbyśmy mówili trochę „włonczam”, albo poszłem.
Z czego to tak naprawdę wynika? Dlaczego drukarze są tak czuli na to wyrażenie. Zacznijmy od znaczenia słów czcionka i font.

Czcionka z definicji to:

Prostopadłościan z odwróconą literą lub znakiem drukarskim, dającymi w druku odbitkę tej litery lub znaku.

Font to:

Rodzaj pisma dla komputera lub drukarki.

Tak naprawdę powinniśmy powiedzieć zmień krój pisma tego napisu – lub zmień font tego napisu.

Literówka? nie ma sprawy – daj mi 5 godzin  – z czego to wynikało?

W przeszłości osobami odpowiedzialnymi za skład np. gazety byli zecerzy. To oni składali czcionki, czyli te małe metalowe stempelki. Musieli to poukładać ręcznie a do tego cały tekst był odbiciem lustrzanym. Cały proces był czasochłonny. Z dziesiątek drewnianych pojemników trzeba wybrać poszczególne litery jedna za drugą. Tutaj zmiana kroju pisma polegała na wyborze czcionki z innym krojem pisma na sobie – np. szeryfowym (o tym pisaliśmy przy innej okazji). Na końcu procesu układy czcionek, trzeba było poskręcać i poukładać w rzędach aby otrzymać określony format. W razie błędu – literówki, cały proces należało powtórzyć.

W tym momencie powinniśmy docenić całe dobrodziejstwo składu komputerowego. Trudno sobie wyobrazić sytuację, gdyby pokazać Gutenbergowi laptopa z drukarką. Napisać coś w Wordzie, dodać obrazek i wydrukować w kolorze! Jego mina – bezcenna.

Wyobraźmy sobie proces powstawania gazety – pierwsza strona jest gotowa, ale co to! Nagle pojawia się wiadomość z ostatniej chwili. Ludzie muszą o tym wiedzieć. Zecerzy brali się do pracy. Mamy szacunek dla tych ludzi i tej technologii, mającej już ponad 600 lat. Jak to wyglądało w praktyce możecie zaobserwować na poniższym filmie.

 

Najnowsze wpisy